tofcia |
|
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 231 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Ruczaj |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Po trzech latach męk iu udręk każdy z nas pewnie ma zapisane jakieś cycaty z radosnej twórczości wykładowców - proponuję wpisać tu co ciekawsze, bedzie weselej w klimacie sesyjnym
Kartografia, omawianie map tematycznych, mapa zasięgu żubra
- tu jest żubr, a tu pewnie żubrzyca; pewnie dopiero południe bo daleko mają na randkę
a chwile potem:
- niedługo się okaże, że becikowe dostaną tylko blondynki i to te nietlenione
Geografia regionalna, wykład, okolice godziny 20...Ostatnie minuty i do domu, więc wszyscy już tęsknym wzrokiem wpatrują się w zegar na ścianie. Doktor:
- No co ? Wszyscy tak patrzą...Stanął mi?
Śmiech na sali
-Zegarek...oczywiście!!!
Profesor na geografii regionalnej opowiada o problemach z górami lodowymi:
- Bo ich nie widać we mgle jak płyną...o właśnie teraz zaczynają płynąć - powiedział spoglądając sugestywnie na zegarek...
Filozofia
- Lepiej lwa spostrzec z odległości 1 kilometra niż wymacać. Zmacany lew może być zgryźliwy...
Konserwacja zabytków, tym zajęcia dotyczące UJ. W Collegium Novum:
-Bo widzą państwo - uniwersytety dzielą się na stare i dobre. Nasz jest stary... (i z tym sie akurat zgodze - przyp AG)
czekam na kolejne "perełki" |
|